Info
Suma podjazdów to 5370 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2013, Sierpień3 - 0
- 2013, Lipiec3 - 0
- 2013, Czerwiec1 - 0
- 2013, Maj4 - 4
- 2013, Kwiecień2 - 0
- 2013, Marzec9 - 4
- 2013, Luty2 - 0
- 2013, Styczeń5 - 0
- 2012, Grudzień3 - 1
- 2012, Listopad6 - 0
- 2012, Październik3 - 1
- 2012, Wrzesień6 - 0
- 2012, Sierpień11 - 2
- 2012, Lipiec6 - 3
- 2012, Czerwiec5 - 0
- 2012, Maj2 - 0
- 2012, Kwiecień2 - 0
- 2012, Marzec2 - 0
- 2011, Lipiec2 - 0
- 2011, Maj1 - 0
- 2011, Kwiecień3 - 0
- 2011, Marzec1 - 0
- 2009, Wrzesień1 - 0
- 2009, Sierpień2 - 0
- DST 52.00km
- Czas 04:17
- VAVG 12.14km/h
- VMAX 30.00km/h
- Temperatura 20.0°C
- Kalorie 2789kcal
- Sprzęt Maxim Excursion 210
- Aktywność Jazda na rowerze
Siewierz - Łazy
Sobota, 20 października 2012 · dodano: 21.10.2012 | Komentarze 1
Ja z tatą postanowiliśmy przejechać się gdzieś na rowerze.
Niezdecydowani oglądając mapę w Tucznawie postanowiliśmy podbić Siewierz.
Pierwszy przystanek. Kościół w Chruszczobrodzie.
Siewierz powitał robotami drogowymi budowa mostu :)
tak przystaneliśmy przy tym moście i ujrzeliśmy zamek :)
Kościół w Siewierzu
Rynek
Oglądając mapę chcieliśmy się dostać i pojechać na przeczycko - siewierskie jezioro.
i gdzieś się nam zgubił zielony szlak ale ale natrafiliśmy na historię niemieckiej NRD-owskiej motoryzacji. WARTBURG :) jeszcze to był dwu suw z biegami przy kierownicy
nie stety po długich poszukiwaniach zielonego szlaku nie udało się znaleźć więc postanowiliśmy się wrócić i jechać tą drogą co przyjechaliśmy. Ale widzimy zielony szlak. Tylko że w drugą stronę. To jedziemy. Nagle ujrzeliśmy fajne lasy, łąki
Nagle z fajnej ścieżki zrobiło się offroadowo i błotnisto. Trzeba było się przeprawiać.
Skutki. Rowery wyglądały strasznie. Cały ubłocony i skrzypiał :D.
Spodnie też nie lepsze były :D
odpoczynek za Łazami przy stawie :)
i już prawie w domu. Łękowskie pola :)
Ślad GPS
Więcej zdjęć:
https://plus.google.com/photos/118296111675367294759/albums/5801685646133073505